Manga czy anime FMA

Wysłany: Nie 15:06, 19 Mar 2006

Jeśli o mnie chodzi, to w 100% wole mange, ale ja zawsze wole mange jak mam wybierać M-A.
Przeczytałem parę odcinków w angielskiej wersji ( oraz jeden nasz tomik ) i stwierdzam ze FMA w postaci mangi jest dużo lepsze, niż anime^_^

Cytat:

Anime pod każdym względem powala mangę. Niestety - takie są realia

Nie wiem jak wy, ale ja się z tym absolutnie nie zgadzam jednak każdy może mieć swoje zdanie.

Wysłany: Pon 20:27, 20 Mar 2006

heh .. ja was prowokuję takimi tekstami, żebyście wreszcie podali jakieś konkretne argumenty :] Ja mam ich troszke w kieszeni i czekam na dyskusję :]

Wysłany: Wto 0:09, 21 Mar 2006

hijack napisał:

heh .. ja was prowokuję takimi tekstami, żebyście wreszcie podali jakieś konkretne argumenty :] Ja mam ich troszke w kieszeni i czekam na dyskusję :]

no to napisz jakis ^__^ zobaczymy czy sie nadadzą na dyskusje :]

Wysłany: Wto 8:51, 21 Mar 2006

Po 1 - kwestia graficzki Smile

Kreska w mandze jest okrutnie brzydka x[ Nie to że jakaś tragiczna - ale ed wygląda jak bachor - i jest nie za ciekawy. No i ma gębe nie za ładną... W anime np Edward wygląda bosko Very Happy

To samo tyczy się każdej innej postaci - że o Royu nie wspomnę. Często kreska przypomina mi jakąś mangę dla troszke młodszych czytelników - rodem z Shaman King / Dr Slump - bo tak ujęcia wychodzą.

Wysłany: Wto 16:12, 21 Mar 2006

ja woe anime wiem ze manga jest orginalna i wogole ale ja wole anime.
w anime sa ładniejsze postacie,akcje lepiej pokazane,lepiej mi sie oglada, muzyczka jest gicior XD

Wysłany: Wto 17:58, 21 Mar 2006

To zależy kto co woli, czy komuś się podoba anime czy manga to zależy od niego...Jak dla mnie w mangach jest zupełnie inny klimat. Co z tego że kreska może nie jest najlepsza( zresztą nie we wszystkich mangach tak jest).

Wysłany: Wto 20:42, 21 Mar 2006

Dobra ... jeśli argumenty są typu " ale co z tego? Kto jak woli" no to nie ma sensu rozmawiać o.o Dzięki

Wysłany: Śro 10:52, 22 Mar 2006

Mange lubie ale wole anime.Np manga Naruto jak narazie jest lepsza bo anime obiega od mangi ale neidługo wroci a pozatym to w tamtej mandze sa normalne postacie takie jjak w anime.

A ja wolę mangę.
Co prawda czytałam dopiero jeden jedyny tom wydany w naszym pięknym kraju [z tymi skanami to się jeszcze zobaczy, ajj... mógłby ten JPF wydać kolejne tomy >.<], ale anime średnio mi przypadło do gustu. Fabularnie, bo w połowie rzeczywiście zaczyna się psuć Mad

O grafice i muzyce złego słowa nie da się powiedzieć i to jest duży plus Razz

Jednak moim przypadku wyglądało to tak - cokolwiek, byleby z Elricami. Manga, anime, fanarty, doujinshi... jak szaleć, to szaleć :3

Oż, ta anonimowa istotka powyżej to ja, zapomniałam zaznaczyć automatyczne logowanie ^^'

Co do mangi.... JPF leci sobie w kulki ;( 3 miech się ciągnie od oficjalnej niby-premiery 2 zeszyciku Sad

Gość

Jak to, przeciez wyszedl juz?
[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko kiedy dostane ten tom, który sobie zamówiłam w JPFie Hrm

Nie pytaj, zrozum. Nie bij, wytłumacz.
No bo co... JPF ostatnio znów męczą jakieś problemy. Bo a to problem z licencją, a to przeniesienie wydawnictwa, a to nabór nowych pracowników...
[...ale gdzie moja Furuba? *sniff* gdzie mój Kyoooo... *sniiiiff*]
...i to pewnie nie jest od nich nawet zależne.
Właściwie to tego się bałam. I to dlatego nie zamówiłam od razu trzech tomików na stronie. Dlatego, żeby mnie szlag nie trafiał, bo z księgarni miałabym raz dwa. Się mawiało: "jak kocha, to poczeka". Z resztą, nawet jeśli nie kochamy to tylko czekać możemy. Bo przecież szturmem ich nie weźmiemy ;] (...znaczy, możliwość niby mogę przepuścić, bo przenieśli się akurat do mojego miasteczka rodzinnego... ale po co sobie łamać paznokcie? ^^)
Ej, głowy do góry, to JPF, przecież nie zbankrutują jak MangaZyn, ne? (...wiem, marna pociecha ;P)

manga ma gorszą kreske ale fabuła jest gdzie niegdzie fajniejsza..pozatym w mandze ed jest bardziej zly a al zawsze rąbnie jakimś fajnym textem a w anime jest tak naiwny...jak było w tym odcinku chyba 34 pod koniec czy na poczatku 35 ze Dorchet wypomina alowi to ze al nie wie co ma zrobic bo musi spytac sie nauczycielki czy moze isc z nieznajomymi, albo jak uwiezyl Sloth ze jest jego matka(tzn. stworzyli ja i wogule ale wkoncu jest homonculusem)i pomógł jej kiedy ed konczyl dzielo tzn zabral i wyrzucil szczatki matki ktore "pozyczyl" ed.... aaa jakby wlasnego rozumu nie mial...envy jest fajniejszy w mandze ale roy jest gorzej zrobiony wole go bardziej w anime podobnie jak lust i scara (lust polubialam od kiedy "przylączyła' sie do eda) i sytuacja z ojcem braci mi sie podoba bardziej w mandze...anime i manga sa ok ale manga chyba gdzie niegdzie zdeka lepsza...oprocz konca wtedy z ojcem(tzn dowódca tych homonculusów) motyw dante jets lepszy, a takze z tym jak Zarłok ich "wchlonol" albo jak Ling staje sie chciwoscia( mam nadzieje ze nikomu niczego nie popsulam <lol>)